Oil Profit - czy można zarobić na ropie?

Oil Profit – czy można zarobić na ropie?

Artykuł miesiąca

Odpowiedź na pytanie „Czy można zarobić na ropie?”, to rzecz jasna odpowiedź dość prosta, bo zarabia się w czasach obecnych na ropie nie przetworzonej, na benzynie, na oleju napędowym, a nawet na tworzywach wytwarzanych z ropy naftowej. Każdy z tych typów produktów istnieje na giełdzie i co równie istotne na każdym da się zarobić tylko za pomocą inwestowania. Do tego inwestowania wystarczy nam laptop z dostępem do internetu, czy też smartfon. Na dokładkę trzeba też pomyśleć na samym początku o tym nauczeniu się inwestowania, bo to podstawa. Uczy się tego na trybie demonstracyjnym, czyli inwestuje się te wirtualne środki w realne sytuacje giełdowe. Jedni nauczą się wzorowo tego inwestowania w kilka tygodni, ale większość potrzebuje od kilku miesięcy do ponad roku czasu, po to by zrozumieć dokładnie na czym to polega.

Czy warto zarabiać tylko na ropie?

Wiadomo dokładnie o tym, że w Oli Profit można zarabiać na inwestowaniu w ropę i to nawet za pomocą smartfona. Mowa tu dokładnie o tym, że takie inwestowanie, jeśli chodzi o start na trybie demo jest i opcją tanią i prosta jednocześnie.

 

Dodatkowy atut tkwi też i w tym, że można zarabiać też na inwestowaniu w benzynę lub w olej napędowy. Problem tkwi jednak w tym, że te typy produktów są ze sobą powiązane, czyli jeśli jeden z gigantów naftowych po części ograniczy wydobycie, to ma to wpływ na wszystkie światowe giełdy. Na giełdy ma już wpływ samo spekulowanie dotyczące takiego ograniczenia i co najważniejsze oczytany inwestor, który potrafi przewidzieć wpływ ograniczenia wydobycia na cenę ropy na giełdzie może na tym zarobić i to bardzo wiele. Wiele da się też zarobić na innych surowcach, czyli także na samym złocie i na srebrze. Dlatego właśnie tak wielu inwestorów nie ogranicza się jedynie do ropy, bo jeśli wykres ceny ropy w danym tygodniu prawie stoi w miejscu, to nie da się na niej zarobić i warto się wtedy przestawić choćby na waluty, bo dzięki temu ma się zysk, wtedy gdy inni wstrzymują się od inwestowania nawet na te kilka dni. Takie kombinowanie to opcja obowiązkowa dla wielu inwestorów.

Samo nie tracenie.

Stracić można wtedy gdy giganci branży naftowej zwiększają wydobycie, bo wtedy cena baryłki ropy spada. Rzecz jasna taka sytuacja jest niezwykle korzystną dla typowego kierowcy, ale inwestor wtedy musi przenieść się z inwestowaniem do świata walut, a zasady inwestowania w ropę i w waluty są takie same. Mowa tu dokładnie o tym, że to nadal śledzenie wykresów i wyszukiwanie tych, które szybko rosną do góry. W tym inwestowaniu pomaga system brokera, czyli ustawianie pozycji „Stop risk” tak by na nie udanych transakcjach tracić jedynie grosze. Na około dwudziestu transakcjach można stracić po groszu, a na tej jednej zyskać trzysta lub czterysta złotych. W tym właśnie tkwi sens inwestowania i w ropę i w inne surowce. Nie liczy się to jak często tracimy, tylko to jak wychodzimy w bilansach. Jeśli cały czas jesteśmy na plusie i to znacząco, to nasza strategia inwestycyjna jest bardzo dobrą i trzeba nieustannie kombinować by utrzymać ten stan, bo warunki ekonomiczne nieustannie się zmieniają.

Czy elektronika ułatwia inwestowanie?

Dość wielu z nas doskonale wie o tym że inwestowanie na Oil Profit to głównie ustawianie transakcji tak by tracić jak najmniej. W tym konkretnym ustawianiu transakcji pomaga ten system ustawiania na konkretnym portalu. Mowa tu o wprowadzaniu wartości liczbowych w konkretne pola lub o ustawienie kresek na własnym wykresie. Zakończenie ustawiania to kliknięcie na przycisk kup i wylogowanie się, a po dwóch godzinach logujemy się ponownie i sprawdzamy to czy straciliśmy, czy też zarobiliśmy. Chłodni analitycy się tym zbytnio nie emocjonują, bo oni podchodzą do inwestowania w taki dość mechaniczny sposób. Szukają wykresów, które rosną dostatecznie szybko i zgodnie z obrazem, który mają w pamięci. Jeśli takowy znajdą to inwestują, a jeśli nie to odkładają inwestowanie o godzinę lub o dwie. W ten konkretny sposób da się zarobić na ropie, czy też na srebrze, choć inwestorzy raczej nie są przywiązani do ropy, czy też do konkretnych par walut, tylko inwestują w to w co aktualnie warto.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments