Według magazynu Forbes wciąż 80% graczy na rynku walutowym traci swoje pieniądze. Ta statystyka jest praktycznie niezmienna i powtarza się rok do roku. Co takiego posiada pozostałe 20% uczestników rynku, że albo wygrywa albo co najmniej wychodzi na zero? Czy są to geny, wrodzone predyspozycje, czy jednak ciężka praca nad umiejętnościami?
Spis treści
Czy naprawdę każdy inwestor może być zwycięzcą?
Miejsce na podium jest dla nielicznych, którzy okażą się lepsi od innych. Właśnie dlatego 20% wygrywa, podczas gdy reszta musi się zadowolić gorzkim smakiem porażki. Zwycięstwo zależy od wielu czynników: determinacji, pracy nad własnymi umiejętnościami czy chęci zdobycia wiedzy potrzebnej do tradingu. Codzienna praca nad sobą i pokonywanie różnych blokad jest ważnym czynnikiem, który z pewnością wpłynie na wyniki inwestora.
Czy to wina blokady mentalnej?
Część inwestorów posiada pewne blokady w postaci nieakceptacji ryzyka. Pragną tylko wygrywać i nie chcą ponosić żadnych strat. Paradoksalnie to właśnie sprawia, nie potrafią przeprowadzać zyskownych transakcji. Akceptowanie ryzyka pomaga pogodzić się z konsekwencjami własnych działań bez niepotrzebnego lęku i przeżywania silnych emocji. Pozwala również pracować z własnymi reakcjami obronnymi, które wytrącają inwestora z jego stanu flow – momentów, gdy nie obawia się podejmować nowych wyzwań.
Gdzie warto sprawdzić swoje umiejętności?
Jeśli inwestor pozna dobrze swoje ograniczenia, nauczy się zarządzać kapitałem i posiądzie odpowiednią wiedzę, to warto, żeby wykorzystał tę umiejętności na rynku. Szkoda jest zmarnować taki potencjał, kiedy rynek cały czas zasypuje inwestorów różnymi okazjami. W zawieraniu najbardziej zyskownych transakcji pomagają pośrednicy finansowi, którzy dbają o stronę techniczną i płynność na rynku. Profesjonalni brokerzy zapewniają najlepsze warunki dla aktywnych inwestorów, oferując im zniżki i zapewniając dostęp do niepublikowanych materiałów. Warto obejrzeć ofertę Saxo broker, który umożliwia granie na różnych parach walutowych i posiada konkurencyjne warunki współpracy.
Złoto dla zuchwałych, czy dla cierpliwych?
Warto pamiętać, że inwestowanie to maraton a nie sprint. Osoby, które chcą osiągnąć szybki zysk z reguły kończą przegrywając. Każdy kto zaczyna na tym rynku, musi zapłacić pewnego rodzaju wpisowe. Każda lekcja kosztuje, ale opłaca się ją przerobić. Zazwyczaj aktywność na rynku wymaga dużej cierpliwości, pokonywania własnych słabości oraz zdobycia dużych umiejętności. Warto pamiętać, że jedna przegrana bitwa nie przesądza o wyniku wojny.